
Sprawa Magdaleny Żuk poruszyła serca milionów Polaków, ale podobnie było 7 lat temu po zaginięciu Iwony Wieczorek. Tamta sprawa pokazała, że mimo zaangażowania wielu osób, wyjaśnienie przyczyn tragedii może okazać się niemal niemożliwe. Co wspólnego mają ze sobą oba przypadki?
Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku w Gdańsku. 19-letnia blondynka, której zdjęcie obiegło niemal wszystkie media, przepadła bez śladu. Mimo że to jedno z najgłośniejszych zaginięć, śledczy nie ustalili, co tak naprawdę się stało. Iwona jakby rozpłynęła się w powietrzu.
– Teoretycznie obie sprawy znacząco się od siebie różnią, ale w praktyce mają jeden ważny wspólny element. Magdalena Żuk obracała się we Wrocławiu w podobnym środowisku jak Iwona Wieczorek w Trójmieście. Był to niestety półświatek biznesmenów i policjantów powiązanych także z pracownikami wymiaru sprawiedliwości – mówi Wirtualnej Polsce prezes fundacji „Na Tropie” i dziennikarz śledczy Janusz Szostak.