
Pomóc w odnalezieniu Iwony Wieczorek od kilku lat próbuje Janusz Szostak. Już na początku 2015 r. wskazywał, że „Ręcznik” był w klubie Banana Beach w noc zaginięcia nastolatki. Prokuratura oficjalnie jednak tego nie potwierdzała. Dziennikarz ze swoją fundacją „Na tropie” szukał również w ostatnich latach śladów po zaginionej w parku Reagana i przekazywał policji istotne informacje związane z jej zniknięciem. Jako jedyny przedstawiciel mediów przeczytał też większość akt z tej sprawy.